Zapraszamy do naszej wspaniałej akademi! Jeśli uważasz, że jesteś godnym wstąpienia wariatem zapraszamy!
Siedziałam sobie najzwyczajniej w świecie na małym drewnianym molo i wpatrywałam się w szeroką rzekę przepływającą pod nim leniwie. Od czasu do czasu przepływała szybko jakaś ryba, ale poza tym się nie działo. Za mną znajdował się gęsty sosnowy bór, a za rzeką rozpościerały się wysokie trawy, przez które wesoła przelatywał wiatr, kołysząc nimi. Od dziecka lubiłam tu przychodzić.
Nagle za plecami usłyszałam trzask łamanej gałęzi i momentalnie się odwróciłam, jednak nie zobaczyłam nic, poza drzewami i kilkoma krzakami. "Czym ja się przejmuję, przecież tu się roi od małych zwierząt"...
Ta... i za pewne na tym moja przygoda się skończy xd
Offline