Nasz mały słoki pokoik^^ xD zapraszam do wariowania^^ XD

O nie nie nie! xD Już byliśmy w jednym pokoju w Akademii i z tego co pamiętam psychika ludków na tym ucierpiała xDDD

Ej... Ale ja nie byłam w waszym pokoju! xD Teraz będzie... jeszcze gorzej xD

Nie ma co potrafisz pocieszyć człowieka xD

Wiem... teraz tylko czekać na Kage xd
Ale możemy zaczynać już teraz "pokojową wyprawę" kurde to dziwnie brzmi x.x xD

***
*rzuca w nią poduszką*
Lou! masz żele?! *o* xd

- Tej no nie rzuca się w ludzi! >.< <ściąga poduszke z głowy> Nie mam My little happy staruś struś święta krowa smarkający chomik Kaguś z my little happy Gorzów, który wymyślił jakiś pingwin, zjadła.

Ale... jak ty to zapamiętujesz? -zrobiłam wielkie oczy. -Nie, nie! lepsze pytanie... Jak to zjadła!? xD

- O tak właśnie! <wyciąga z szafki żelki i zjada wszystko> Ona zrobiła właśnie tak xD

O.o Eee... mówiłaś, że nie masz! <FOCH Z PRZYTUPEM> xD

- NIE TUPAJ MI TU, BO PRZYJDZIE TEN KOLEŚ Z CZIKŁOCZENTO, CO KUPIŁ DYWANIKI Z TESCO I BĘDZIE ŹLE, BO SIĘ DOWIE, ŻE MU TU WCHODZISZ Z BRUDNĄ PODESZWĄ! >.<

Ooo... Eeee... że what!? xDjaki koleś w co ty mnie tu wkręcasz? xD

- Nie wkręcam cię! >.< Chyba, że jesteś tą żarówką energooszczędną co wkręcałam rano O.O

Yyy... nie... do żarówki mi jeszcze trochę brakuję xd

- Dlaczego? <puka w Mey, a jej głowa zaczyna świecić xD>

O.O nie wiedziałam, że tak potrafię! O.o Jak zrobiłaś, że świecę!? O.o xd

Ee...O.O Znowu nie jestem w temacie xD  Mniejsza...LOULUŚ TY HAMSKI AMSTERDAMIE Z ŻELKAMI ZAMIAST GŁOWY I CZIKŁECZENTO! Nie dałaś mi żelek? T^T

>.< Ty zjadłaś już swoją porcje...i Mey też =.=

że co *wydziera się na nią* Ja nie zjadłam ani jednej T^T

Oj ^^" Ups? <chowa się pod biurko> Wrzaszcząca i gadająca do siebie Mey jest gorsza od stada goryli o.o"

-ale... ja nie gadam do siebie T^T  :sodkie_oczka_mey_i_lou_xD: Jest mi przykro... (xd)

- Oj Mey uspokój się! ^^ <klepie ją po ramieniu> Następnym razem zjesz żele za Kage xD

EJ! WARA OD MOICH ŻELEK! <warczy> Są moje! >_<

Wcale nie! >.< Bo wielkiego, żelka grizzli!

Nie prawda... żelki są moje! xD

KTOŚ CI SIĘ PYTAŁ?! >.<

Ooo... nie T.T :sodkie_oczka_mey_i_lou_xD: Ale... *ryczy* xD

Nie rycz na naszą czystą podłogę =.=

Wcale nie... ona jest brudna, bo już na nią wytupałam piasek xp

To dlatemu się zapadam, jak na wydmach X.X MEY! GDZIE TY BYŁAŚ? NA SAHARZE?! >.<

Nie... w piaskownicy ^o^ xD

- x.x Ale tu nie ma piaskownicy...

Jest... na placu zabaw.. bo... byłam na huśtawce i.... i tak jakoś zeskoczyłam i poleciałam i... wpadłam w piasek x.x xD

- X.X Prościej było po prostu powiedzieć "wpadłam w piasek" xD Ale zaraz...tu jest plac zabaw? *-*

No... tak^^ Idziemy?^^

- Wiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii xDDDDDDDDDD Mey! Wbijamy na huśtawkę! xD <wybiega przez okno>

He? Jaka Kami? O.o
Ale uważaj, bo... *kończy gdy Lou już wybiegła* sznurki od huśtawek są ponadrywane... =.= xD

<wrzask za oknem>
- MEEEY >.<

-Ups... Chyba się zarwało *niewinny uśmieszek* Ale... to miało być na chłopaków xd

<wbiega do pokoju>
TERAZ MI TO MÓWISZ?! >.<

Oj daj spokój będzie git dobrze^^ Nie bulwersuj się tak xd *szczerz*

== T^T

<focha się i idzie oglądać "Słodki Biznes" na TLC xD>

*wzdycha* No ja nie wytrzymam... x.x

<odwraca się>
MASZ COŚ DO MOJEGO KOCHANEGO PROGRAMU! >.< Idź se oglądać "Ciąża z zaskoczenia" xD

He? że co?^^ Nie ogarniam Cię Lou, weź jakieś leki i się uspokój^^ xD

Ja się nie moge uspokoić, bo:
- Kage zjadła mi żelki
- Parówki są wegeto =.=
- DJ musztarda zwiał
- Pan sałata kłóci się z Kage
- huśtawka nie działczy >.<
- Mamy drzwi bez klamki xd

I ono, którego się nie da otworzyć, bo je zepsułaś wyskakując^^ xD

Wale  z buta w drzwi i mówię co to kur.. jest

Wchodzę za dzankerem ledwo trzymając się na nogach:
- Stary czy to była na pewno sama tabaka ?!?!?! to przeccież jeeeeeeest taki odlot że ja pierd*le :D

Robię wielkie oczy
-Ej Lou... chyba chłopaki coś się źle czują... X.X I wyważyli nasze drzwi, bez klamki! xD A tak w ogóle, co wy tu robicie!? Wyglądacie, jak jacyś najarani x.x i do tego chyba pomyliliście pokoje... o jakieś sześćset numerów x.x Co żeście kurna brali!? xD

- Tej....jak już wszystko rozwalacie to jebnijcie przy okazji w okno może się otworzy x.x

Co?! znowu nie jestem w temacie...Jak już są, to może...albo nie...inaczej....WARA OD WEGETO I ŻELEK I LODÓWKI...I OKNA <wymienia jeszcze 5000 innych rzeczy których nie można ruszać> Oke...To chyba wszystkooooo....CO JA MÓWIŁAM O LODÓWCE! >.<    <morderczy gap>  Ma ktoś etopirynke? T^T

- Na mnie nie patrz spytaj naszych wegeto parówek i pana Kazika xD

Co my tu mamy hmm lodówka zobaczmy co w niej jest

Szukaj PIWA PATRYK !!!!!!!!!!!! PIWA !!!!!!!!!! ALBO CHOCIAŻ MOUNTAIN DEW :D

O.O Kage, Lou... oni nas okradają! *wydziera się na całe gardło* xD
Ale piwa nie znajdziecie... W każdym razie nic mojego xd
Ej... chce ktoś jeżyka? *wyciąga pudełko* *szczerz*

Ej Qerdo zobaczymy coś się stanie jak wyrzucimy je wszystkie przez okno?

O.O Nie! *chowa pudełko* To moje ciacha! xDDD

Ej Qerdo zobaczymy coś się stanie jak wyrzucimy je wszystkie przez okno?
Chodzi ci o ciastka czy o dziewczyny xDDDDD

Wszystko nie pojmujesz? Wyjebujemy wszystko xD czyli dziewczyny i wszystko xD

aaaaaaaa ale zaczynamy od dziewczyn :D

O.O... x.x
Najpierw nam wbijacie do pokoju, a potem nas chcecie z niego wywalać przez okno!? X.X Ale... w sumie to okno i tak się zepsuło i się nie otwiera x.x xD

- No kurde, ale czemu przez okno? Nie możemy wyjść kulturalnie, drzwiami? xD ...<patrzy na dziurę w ścianie> A...tak =.= Zapomniałam my już nie mam drzwi x.x

Patryk ja za ręce ty za nogi i przez okno :D

*chowa się za Lou i Kage* Ratujcie mnie X.X xd

Którą pierwszą?

KAMILA !!! gdzie jesteś ]:->

Ale jak je wyrzucimy to przejmujemy ten pokój?

Nie! *wychodzi przed dziewczyny* Pokoju nie oddam! xD
*wymachuje pięścią* xd

Ale...Zaraz! Spokojnie Mey, wdech , wydech i liczymy do dziesięciu. A teraz....<drze się na cały budynek> ZABIERZCIE TYCH ZBOCZEEEEEEEEEŃCÓW! ONI GWAŁCĄ NASZĄ LOOOOOOOOOOOODÓWWWWKKKKKKKKKKKEEEEEEEEEEEEEEEEEEEE! I PARÓWKI WEGETO...i...Oł not! Ale tam jest Kazik?! o.o" Louuuuluś Q,Q Oni zabiją Kazika , i wegeto , i DJ musztarde, i....Podkład muzyczny ketchup <leci smutna melodia> Nie macie serca brutale! <oskarżycielski ton>

<zatyka buzie Kaguś>
- Ty...ale nie drzyj mi się du ucha co? =///= Poza tym nie ma co się martwić! Kazik zna...eeee.....sałata-fu? xD

Jak on zna sałata-fu , to ja znak karate-sarenka ! ^^ <biega po pokoju z zacieszem>

- Jezu! >.< My little happy staruś struś święta krowa smarkający chomik Kaguś z my little happy Gorzów, który wymyślił jakiś pingwin, ogarnij się >.< Bo jeszcze mi tu kogoś znokautujesz x.x

<gleba> O.o Okey...? X_X
-Może tak.... po pierwsze: Wy dwoje... Wynocha z naszego pokoju! xD Własność prywatna xd
Po druie: Kage spoko nie zjedzą Kazika, DJ musztardy i innych xd
Po trzecie.... Ja nie chcę wylądować za oknem! <panika> xd

Wiecie co? Mam propozycje...
Same przez to okno wyskoczmy ^^
Chociaż nie...To nie jest najlepszy pomysł xd
Meykuś, Luluś...Dajecie pomysły, a ja będę je zatwierdzała xd ^^"""'

-Ech... ja  mam dać pomysły? -.- a <bierze głęboki oddech> ...więc dobrze <łapie chłopaków za kapturki i ciągnie w stronę drzwi (których już nie ma xD)> xd